CIERPISZ NA MIGRENY? NAJNOWSZE BADANIA DOWODZĄ, ŻE MOŻE CI POMÓC SZKLANKA WODY! DLACZEGO? WYNIKA TO Z BUDOWY NASZEGO MÓZGU. CO WIĘCEJ, BÓL GŁOWY MOŻE BYĆ JEDNĄ Z OZNAK ODWODNIENIA. ZAMIAST WIĘC SIĘGAĆ PO TABLETKI, KTÓRE NIE POZOSTAJĄ BEZ WPŁYWU NA NASZ ORGANIZM, podarujmy sobie coś neutrALNEGO.
Czy zauważyliście, że w większości restauracji do filiżanki mocnego espresso serwowana jest szklanka wody? Zastanawialiście się kiedyś, z czego to wynika? Nie chodzi bowiem tylko o zneutralizowanie gorzkiego smaku kawy. Od lat wiemy, że napoje zawierające kofeinę lub teinę odwadniają organizm. Jeśli do tej pory nie łączyliście uczucia „pękającej” głowy z odwodnieniem, następnym razem na próbę wypijcie szklankę wody.
Dlaczego odwodnienie powoduje migrenę?
Ponad połowa nas – to woda. Jednak codziennie bez przerwy tracimy płyny w wyniku wszelkich aktywności jakie podejmujemy. Wraz z wodą tracimy też potrzebne do życia sole mineralne (sód, potas). Gdy nasza krew nie zawiera wystarczającej ilości wody (a powinna składać się z niej aż w 98 procentach!) zaczyna się zagęszczać. Mózg też lubi wodę. Odwodniony – nie jest wystarczająco dotleniony, a przepływ krwi w mózgu jest mniejszy. Wzrasta nadciśnienie w mózgu, a naczynia krwionośne się zwężają i nie mogą tak efektywnie przenosić cząsteczek tlenu.
Jedną z najważniejszych przyczyn zatrzymania wody w organizmie jest odwodnienie. Wodastanowi 55-75% naszego organizmu i prawie w dwóch trzecich buduje mięśnie. Stanowi naturalne środowisko wszystkich reakcji zachodzących w organizmie i jednocześnie jest rozpuszczalnikiem dla wielu substancji. Ponadto woda jest również świetnym regulatorem temperatury ciała, uczestniczy w przekazywaniu impulsów nerwowych oraz pracy wielu narządów m.in. serca. Mechanizm gromadzenia wody zaczyna się wtedy, kiedy organizm „odkryje”, że wody mu brakuje - czyli jest w deficycie. Wówczas zaczyna gromadzić i zatrzymywać tyle wody ile to możliwe aby zapewnić sobie prawidłowe funkcjonowanie. Pamiętajmy, że nasz organizm jest nastawiony na przeżycie, dlatego gromadzi jej zapas, tak aby wody nie zabrakło mu na podstawowe procesy. O tym, jak bardzo pomocna w walce z bólem głowy może być szklanka wody, przekonali nas naukowcy z National Hospital for Neurology and Neurosurgery w Londynie. Pacjentów cierpiących na migreny podzielono na dwie grupy i podawano im wodę. Grupa, która wypijała więcej wody szybciej poczuła ukojenie!
Dotrzyj do źródła… problemu
Gdy wypijesz szklankę wody nie zniwelujesz bólu głowy tak natychmiastowo, jak zrobi to tabletka – ale pomożesz swojemu organizmowi w walce z przyczyną bólu, a nie tylko zagłuszyć objawy, które wynikły z tych przyczyn. Dotrzyj do źródła problemu, jakim jest odwodnienie. Jeśli zaczniesz regularnie spożywać 2-3 litry wody dziennie, prawdopodobieństwo migreny zdecydowanie się zmniejszy! Jeśli zastanowimy się nad tym kiedy najczęściej boli nas głowa, szybko odkryjemy, że większość tych przypadków łączy fakt odwodnienia – długie kąpiele słoneczne w wakacje, picie alkoholu, spożywanie dużej ilości niezdrowych potraw lub fast-foodów.
Masz kaca? Woda pomoże!
Czasami głowa boli nas także dlatego, że poprzedniego dnia nie byliśmy zbyt grzeczni. Okazuje się, że woda

jest najlepszym sposobem na walkę z kacem. Wypijaj jej dużo zarówno przed imprezą, jak i po niej. Alkohol wzmacnia diurezę – innymi słowy jest moczopędny. Sprawia to, że podczas picia napojów wyskokowych możemy szybko się odwodnić, przez co nasz płyn mózgowo-rdzeniowy zagęszcza się. Efektem jest ból głowy i bardzo złe samopoczucie. Naukowcy wyliczyli, że po każdym „stuknięciu kieliszka” powinniśmy wypijać pół szklanki niegazowanej wody. Picie wody następnego dnia pomoże zminimalizować objawy kaca i sprawi, że organizm odzyska utracone elektrolity. Po jaką wodę sięgać podczas kaca? Wybieraj wodę alkaliczną – z racji, że posiada wysoki odczyn pH, będzie w stanie ukoić Twój żołądek i pomoże przywrócić jego pracę na cały dzień. Woda zasadowa może neutralizować działanie kwasów w przewodzie pokarmowym oraz pomóc w utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej organizmu.
Szklanka wody z cytryną lub… ze szczyptą soli
Uważa się, że główną przyczyną migreny jest brak sodu w organizmie. Kiedy więc chcemy nasze zasoby sodu uzupełnić, powinniśmy sięgnąć po wodę z solą. Wszakże nasza sól kuchenna to nic innego jak właśnie potoczna nazwa chlorku sodu. Badania wykazały jednak, że zamiast po sól kuchenną lepiej będzie sięgnąć po sól himalajską. Okazuje się bowiem, że sól himalajska jest bardzo bogata w potrzebne nam minerały, pierwiastki i elektrolity. Szklanka wody z solą może zredukować bóle głowy, zwiększyć nasz poziom energii i przywrócić równowagę elektrolitową.
Innym doskonałym sposobem na uporczywe migreny jest woda z cytryną. Jeśli do swojej porannej szklanki wody dodasz dwa plastry cytryny, otrzymasz potężną broń do walki z wirusami, bakteriami i grzybami, które uwielbiają gnieździć się w naszym organizmie szczególnie jesienią i zimą. Dwie łyżki soku z cytryny dodane do szklanki wody to już 23% dziennego zapotrzebowania na witaminę C! Takie rozpoczęcie dnia wspomoże więc odporność organizmu, doda zdrowia i urody, a nawet wspomoże nasze odchudzanie.
Zanim więc kolejny raz sięgniesz po tabletki przeciwbólowe zastanów się, czy nie warto spróbować tego, co podarowała nam sama natura – zdrowej, źródlanej, orzeźwiającej wody.