Skutecznie oczyszcza organizm z toksyn, zwiększa odporność na infekcje, zapewnia dobre samopoczucie, a także pomaga zapobiegać chorobom układu pokarmowego. Woda alkaliczna to cenny dodatek do codziennej diety.
DLACZEGO WODA JEST TAK WAŻNA?
Woda jest niezbędna do życia. Opierają się na niej wszystkie procesy, które zachodzą w naszym organizmie. Bez odpowiedniego nawodnienia żaden narząd nie jest w stanie pracować prawidłowo – nasze samopoczucie staje się coraz gorsze, cera blaknie i jesteśmy bardziej podatni na choroby. Z wodą wydalane są także szkodliwe produkty materii. Przy odwodnieniu ograniczane jest jej wydalanie, co sprawia, że organizm coraz bardziej się zatruwa. – Organizm zdrowego człowieka, głównie poprzez nerki (mocz) i skórę (pot), w ciągu doby wydala 2-2,8 litra wody i tyle samo należało by mu jej dostarczać, aby mógł prawidłowo funkcjonować. Latem dorośli powinni wypijać około 3 litrów płynów dziennie, a dzieci 1,5 litra – mówi Danuta Tenczyńska-Swacha, pediatra. Spożywanie odpowiedniej ilości to jedno, ale warto też zwrócić uwagę na jakość.
PRZYWRÓĆ RÓWNOWAGĘ
– Pamiętajmy, że większość popularnych butelkowych wód na sklepowych półkach charakteryzuje się odczynem pH 7,2-7,4. Jeśli pH wody oscyluje wokół wartości 8-9, możemy być pewni, że dbamy o organizm
i nawadniamy go w optymalny sposób – dodaje Danuta Tenczyńska-Swacha. Wysoka zasadowość sprawia,
że Święcicki Zdrój doskonale radzi sobie z obniżaniem zakwaszenia organizmu. A niestety problem ten jest coraz bardziej powszechny. – Większość z nas nie przywiązuje należytej uwagi do tego, co
je i co pije. Dość często wybieramy na lunch dania typu fast food bogate w dużą ilość nasyconych kwasów tłuszczowych. Jemy zbyt dużo tłustego mięsa i jego przetworów, słodyczy, jaj, nabiału o wysokiej zawartości tłuszczu oraz wysokoprzetworzonych produktów zbożowych. Niestety, takie menu i nadmiar używek:
kofeiny, alkoholu czy nikotyny sprzyjają zakwaszaniu organizmu. Gdy ten stan trwa dłużej, pojawiają się problemy z pracą przewodu pokarmowego, m.in. zgaga, wzdęcia, czy zaparcia. Ponadto wzrasta ryzyko nadwagi, nadciśnienia, osteoporozy czy miażdżycy.
Inne dokuczliwe objawy to: uczucie ogólnego zmęczenia, problemy z koncentracją i snem, a także obniżenie
nastroju czy skłonność do infekcji. – wyjaśnia dietetyk Daria Domańska-Senderowska, doktor nauk medycznych Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Woda alkaliczna może przynieść korzyści także osobom,
u których występują problemy z przewodem pokarmowym, tzn. chorobą refluksową przełyku, wrzodami żołądka oraz dwunastnicy. Warto sięgać po nią również w przypadku nadmiernych strat elektrolitów w przebiegu biegunki czy w zespole złego wchłaniania – dodaje.
NIE TYLKO W CHOROBIE
Woda alkaliczna może być cennym składnikiem diety także dla osób, które nie skarżą się na problemy ze
zdrowiem. Dzięki doskonałej wchłanialności jest ona zalecana dla osób uprawiających intensywną aktywność
fizyczną. Po wzmożonym wysiłku pozwala błyskawicznie uzupełnić utracone w wyniku pocenia sole mineralne oraz dostarcza składników o działaniu alkalizującym.
Wielkanocne potrawy są ciężkostrawne. Szczególnie kiełbaski i jajka, które znajdziemy zarówno w świątecznej zupie, jak i głównym daniu, mogą spowodować niezłe zamieszanie w naszym układzie pokarmowym. Dlatego warto jeszcze przed przystąpieniem do głównego posiłku wypić szklankę wody z cytryną, która pomoże w trawieniu. Pomaga ona rozpuszczać cząstki jedzenia i niepotrzebne składniki, a następnie przesyłać je przez przewód pokarmowy. Woda bowiem jest doskonałym rozpuszczalnikiem, a także charakteryzuje się wysokim ciepłem właściwym, dzięki temu wpływa na procesy termoregulacji oraz utrzymania bilansu kwasowo-zasadowego i wodno-elektrolitowego w naszych oganizmach.
ilość, jakiej używa się do ciężkich, wielkanocnych potraw, może spowodować zatrzymanie wody w organizmie. Podczas spożycia soli w zbyt dużej ilości tętnice stają się ,,napęczniałe” od wody i zaczyna rosnąć ciśnienie. To dlatego osoby ze zdiagnozowanym nadciśnieniem powinny unikać soli. Konsekwencją zatrzymania wody jest również zwiększona masa ciała. Chociaż brzmi to paradoksalnie, tylko picie wody może nam pomóc usunąć zatrzymaną wodę z organizmu – dajemy wtedy naszemu ciału sygnał, że nie ma do czynienia z deficytem wody, przestaje więc pośpiesznie ją gromadzić.
Ze względu na swój skład wszystkie posiłki, które spożywamy, można podzielić na kwasotwórcze, zasadotwórcze i obojętne. Podczas procesu trawienia uwalniane są aminokwasy, wolne kwasy tłuszczowe, monocukry, kwasy organiczne, witaminy i składniki mineralne, które następnie są metabolizowane. To właśnie od efektu tych przemian zależy, czy żywność działa na nas kwasotwórczo czy zasadotwórczo. Istotne jest również stężenie w produkcie fosforu, siarki i chloru (kwasotwórcze), wapnia, magnezu, sodu i potasu (zasadotwórcze), a także powstawanie kwasu węglowego oraz innych kwasów w wyniku metabolizmu.
