GDY CHODZI O DIETĘ – Święta BOŻEGO NARODZENIa to czas folgowania SOBIE. co tu kryć, większość z nas popuszcza pasa, a stoły uginają się od ciężkich i… ciężkostrawnych potraw. KAPUSTA? PIEROGI? GROCH? SMAŻONA RYBA? CIASTA I INNE SŁODKOŚCI, A DO TEGO WSZYSTKIEGO PEWNIE ALKOHOL – MIESZANKA WYBUCHOWA DLA NASZEGO ORGANIZMU! CO ROBIĆ, BY UNIKNĄĆ NIEPRZYJEMNYCH, DŁUGOFALOWYCH SKUTKÓW TAK NIEZDROWEJ DIETY? ODPOWIEDŹ JEST PROSTA – PIĆ WODĘ!
Wszyscy kochamy święta Bożego Narodzenia. Ta niepowtarzalna atmosfera, piosenki, sklepowe wystawy pełne mikołajów i reniferów, prezenty… Zróbmy więc naszym ciałom prezent i zapewnijmy mu minimum 2,5 litra wody alkalicznej dziennie także w okresie świąt. Za ten drobny podarunek nasze ciało na pewno odpłaci się nam w Sylwestra – dlaczego? To bardzo proste. Picie wody:
1. Pomaga w trawieniu
Świąteczne potrawy są ciężkostrawne. Szczególnie grzyby, które znajdziemy zarówno w wigilijnej zupie, kapuście, jak i pierogach, mogą spowodować niezłe zamieszanie w naszym układzie pokarmowym. Dlatego warto jeszcze przed przystąpieniem do głównego posiłku wieczerzę zacząć od szklanki wody z cytryną, która pomoże w trawieniu. Ale wodę popijać powinniśmy przez cały czas trwania obiadu. Pomaga ona rozpuszczać cząstki jedzenia i niepotrzebne składniki, a następnie przesyłać je przez przewód pokarmowy. Woda bowiem jest doskonałym rozpuszczalnikiem, a także charakteryzuje się wysokim ciepłem właściwym, dzięki temu wpływa na procesy termoregulacji oraz utrzymania bilansu kwasowo-zasadowego i wodno-elektrolitowego w naszych organizmach.
2. Pomaga w walce z zatrzymaniem wody w organizmie
Świąteczne potrawy bywają mocno przyprawione solą. Zupa, karp, pierogi – większość z nas lubi, gdy potrawy te są lekko słone. Tak duża ilość soli, jakiej używa się do ciężkich, wigilijnych potraw, może spowodować zatrzymanie wody w organizmie. Podczas spożycia soli w zbyt dużej ilości tętnice stają się ,,napęczniałe” od wody i zaczyna rosnąć ciśnienie. To dlatego osoby ze zdiagnozowanym nadciśnieniem powinny unikać soli. Konsekwencją zatrzymania wody jest również zwiększona masa ciała. Chociaż brzmi to paradoksalnie, tylko picie wody może nam pomóc usunąć zatrzymaną wodę z organizmu – dajemy wtedy naszemu ciału sygnał, że nie ma do czynienia z deficytem wody, przestaje więc pośpiesznie ją gromadzić.
3. Woda usuwa obrzęki
Większość z nas odpuszcza sobie w święta aktywność fizyczną. W końcu służą po to, żeby odpocząć. Siedzimy przy stołach długie godziny, zajadając się smakołykami. Niestety – brak ruchu lub zbyt mała jego ilość może spowalniać krążenie krwi w naczyniach krwionośnych oraz zaburzać naturalne „krążenie” wody po całym organizmie. Zdarza się, że po kilku godzinach siedzenia przy stole mamy opuchnięte nogi. Jest to właśnie mechanizm związany z zatrzymaniem wody. I znów idealnym lekarstwem jest regularne popijanie wody.
4. Pomaga zachować sylwetkę
Jedząc ciasta i inne świąteczne słodycze, warto pamiętać o tym, że woda niegazowana jest najlepsza na odchudzanie. Napełnia nasz żołądek, zmniejszając tym samym apetyt – popijając ją więc przez czas wieczerzy wigilijnej oraz rodzinnych posiłków w pozostałe świąteczne dni, na pewno zjemy troszkę mniejsze porcje. Woda niegazowana ma wpływ na spalanie tkanki tłuszczowej i szybko „wymiata” z organizmu pozostałości po wszystkich słodkich bądź tłustych „grzeszkach” żywieniowych.
5. Neutralizuje skutki ciężkostrawnych potraw o kwaśnym odczynie
Ze względu na swój skład wszystkie posiłki, które spożywamy, można podzielić na kwasotwórcze, zasadotwórcze i obojętne. Podczas procesu trawienia uwalniane są aminokwasy, wolne kwasy tłuszczowe, monocukry, kwasy organiczne, witaminy i składniki mineralne, które następnie są metabolizowane. To właśnie od efektu tych przemian zależy, czy żywność działa na nas kwasotwórczo czy zasadotwórczo. Istotne jest również stężenie w produkcie fosforu, siarki i chloru (kwasotwórcze), wapnia, magnezu, sodu i potasu (zasadotwórcze), a także powstawanie kwasu węglowego oraz innych kwasów w wyniku metabolizmu.
Potrawy świąteczne w większości działają na nasz organizm kwasotwórczo. Są to kwaśne zupy, a także kiszone kapusty, czy wreszcie ciasta i ciasteczka. Wśród przyczyn zakwaszenia obok diety należy wymienić stosowanie używek, np. alkoholu. Wszystkie te czynniki prowadzą do zachwiania homeostazy organizmu. Częste picie wody alkalicznej może pomagać przywrócić równowagę kwasowo-zasadową naszego organizmu, a zawarte w wodzie składniki mineralne mogą mieć dobroczynny wpływ na nasz układ nerwowy. Dzięki temu sprzyja to zachowaniu właściwego bilansu kwasowo-zasadowego oraz zredukowaniu dolegliwości związanych z kwaśną dietą. Woda o zasadowym odczynie pomoże nam zneutralizować kwaśne, świąteczne potrawy!
6. Pomaga uniknąć kaca
Alkohol wzmacnia diurezę – innymi słowy jest moczopędny. Sprawia to, że podczas picia napojów wyskokowych możemy szybko się odwodnić, przez co nasz płyn mózgowo-rdzeniowy zagęszcza się. Efektem jest ból głowy i bardzo złe samopoczucie. Naukowcy wyliczyli, że po każdym świątecznym „stuknięciu kieliszka” przy rodzinnym stole powinniśmy wypijać pół szklanki niegazowanej wody.
Zapomnieliście o naszej radzie? Trudno, następny dzień po świątecznej imprezie trzeba przetrwać. Można sobie pomóc, także pijąc wodę: Syndrom dnia następnego. Woda kontra kac.
7. Dodaje energii i poprawia samopoczucie
Wszyscy wiemy, że po – czasami wyczerpujących ciągłym obżarstwem – świętach następuje Sylwester. Do niego też trzeba mieć nie lada zdrowie, żeby przetańczyć całą noc! Dlatego w okresie świąteczno-noworocznym warto pamiętać o prawidłowym nawodnieniu, by podczas tego długiego korowodu spotkań i imprez, zakończonych tą najbardziej huczną – nie zabrakło nam energii. Gdy jesteśmy odwodnieni, odczuwamy duże zmęczenie, dlatego ważne jest uzupełnianie płynów. To właśnie woda zawarta we krwi transportuje tlen do każdej komórki naszego ciała.
8. Pomaga w walce ze stresem
Pytania o pracę i partnera, rady Teściowych albo dawno nie widzianych cioć… Święta mogą nieźle nas zestresować! Niby to czas przyjemny i miły, a spotkania z rodziną tak rzadkie w ciągu roku, ale przecież zawsze może zdarzyć się coś, co odbierzemy jako nieprzyjemne. Ten nerwowy krąg może przerwać woda – jest doskonałym narzędziem w walce ze stresem!
Niezależnie od tego, który z powodów (a może wszystkie?) jakie tu wymieniliśmy uznaliście za najważniejszy – pamiętajcie, że w te trzy piękne dni warto po prostu odpoczywać i celebrować, nie przejmując się zbytnio. Odpuśćmy sobie wszelkie zmartwienia i przypomnijmy, jak ze świąt cieszyliśmy się będąc dziećmi.
Wesołych, spokojnych i radosnych świąt dla Was!